Rząd znalazł sposób na przeciwdziałanie zatorom płatniczym?
Władze szukają sposobu na nieterminowe płatności. Już 1 stycznia 2020 r. może wejść w życie ustawa o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia zatorów płatniczych.
Kluczową zmianą ma być skrócenie terminów płatności w transakcjach pomiędzy przedsiębiorcami lub innymi podmiotami objętymi zakresem działania ustawy. Spółki publiczne będą musiały uregulować swoje należności w 30 dni, ale np. instytucje lecznicze – w 60 dni. Kiedy wierzycielem będą mikro, małe lub średnie firmy, a dłużnikiem większy klient, maksymalny termin wyniesie również 60 dni. Oprócz tego, wzrosną odsetki za brak płatności.
Mało tego, w przypadku zbyt dużych opóźnień w płatnościach, do akcji może wkroczyć UOKiK. Zawiadomienie o braku zapłat w terminie będzie mogła złożyć do UOKiK każda ze stron danej umowy czy transakcji. Postępowanie będzie musiało się zakończyć w ciągu pięciu miesięcy. W jego trakcie urząd będzie kontrolował płatności z dwóch lat poprzedzających wszczęcie postępowania. Kara będzie obliczana według odpowiedniego wzoru z zastosowaniem stawki odsetek ustawowych za opóźnienie w transakcjach handlowych. Oprócz tego, UOKiK będzie mógł przeprowadzić kontrole u przedsiębiorcy i żądać przekazania koniecznych informacji i dokumentów.