Sprzątaczka zarobi więcej niż urzędnik czy nauczyciel?

sprzątaczka zarobki

Nauczyciele i urzędnicy z wynagrodzeniem na poziomie płacy minimalnej zarabiają aktualnie 3120 zł brutto miesięcznie. Po podwyższeniu płacy minimalnej do 2,8 tys. brutto sprzątaczka czy woźny będą zarabiać 3360 zł brutto.

Trwa dyskusja w Radzie Dialogu Społecznego na temat podwyżek w przyszłym roku. Wiadomo, że dostaną je osoby z najniższymi kwalifikacjami, z wynagrodzeniem na poziomie płacy minimalnej. Pensje pozostałych pozostają zamrożone. W tym m.in. urzędników rządowych. Nie będą mieli wzrostu kwoty bazowej, od której wielokrotności naliczane jest wynagrodzenie. W podobnej sytuacji będą pracownicy samorządowi, gdzie o podwyżkach decydują lokalni włodarze z radnymi przy planowaniu budżetu na przyszły rok.

Różnice w wynagrodzeniu najbardziej są widoczne jednak w szkołach i przedszkolach. Woźne, sprzątaczki czy kucharki zarabiają pensję minimalną, która w przyszłym roku wyniesie 2,8 tys. zł. Tyle samo zarabiać będzie nauczyciel stażysta o najniższym wykształceniu, zgodnie z nowelizacją rozporządzenia w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli, ogólnych warunków przyznawania dodatków do wynagrodzenia zasadniczego oraz wynagradzania za pracę w dniu wolnym od pracy (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 416 ze zm.).

– Może dojść do sytuacji, że pracownicy obsługi w szkole będą zarabiać od nauczyciela o kilkaset złotych więcej – mówi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. Teoretycznie samorządy mogą podwyższać stawki nauczycielom. Tyle że same skutki podwyżki płacy minimalnej to dla nich wielomilionowe koszty. Na przykład w Częstochowie na 200 zł podwyżki dla woźnych, sprzątaczek w szkołach i przedszkolach trzeba będzie znaleźć blisko 5 mln zł.

Więcej aktualności TUTAJ.

Czy można nie przyjąć spadku?